Po raz kolejny doszło do skandalu związanego z cenzurą na Facebooku, ktòry masowo kasuje informacje o legalnych, zarejestrowanych manifestacjach dotyczących planòw sprowadzania do Polski arabskich imigrantòw. Kilku działaczy Młodzieży Wszechpolskiej, którzy posiadali swoje konta na Facebooku i którzy byli również administratorami różnych stron narodowych, zostało zawieszonych na 30 dni lub usuniętych przez Facebooka z grona użytkowników. Wpisy nie zawierały żadnych treści niezgodnych z prawem, chyba że prywatna firma postanowiła napisać własne prawo.
To jednak nie koniec. Osoby, które postanowiły wziąć wcześniej udział w wydarzeniu, otrzymały komunikaty, że dany użytkownik odwołał to wydarzenie. Nie jest to jednak prawdą ponieważ to właśnie Facebook skasował wydarzenia, usuwając jednocześnie z Facebooka tych którzy te wydarzenia na Facebooku utworzyli.
O ile Facebook może, pòki co, bezkarnie kasować co chce, o tyle może jednak podlegać odpowiedzialności karnej za pròbę uniemożliwienia legalnego zgromadzenia (art. 260 kk).
Znany dziennikarz i karykaturzysta Super Ekspressu, Jerzy Wasiukiewicz wystosował pismo do dyrektora oddziału Facebooka na Europę Środkowo-Wschodnią:
Rodzi się pytanie, czy firmy takie jak FB, ktòre, choć prywatne, w monopolistyczny sposòb wpływają na kształtowanie się opinii publicznej, nie powinny być zobligowane do przestrzegania pluralizmu, tak jak media publiczne? Czy prawo nie powinno wymuszać na nich przestrzegania wolności słowa? W obliczu zmian cywilizacyjnych i zmian w systemie dystrybucji informacji pomyśleć należy o wprowadzeniu zmian w prawie w zakresie przestępstw przeciw wolności.
Jeszcze kilkanaście lat temu nikt nie przewidywał tak ogromnego regresu w przestrzeganiu wolności i praw obywatelskich. Czas nadążyć za zmianami, gdy stawką są fundamenty demokracji.
Dedykujemy ten temat posłom zainteresowanym prawami obywatelskimi.
Więcej o tej sprawie:
http://narodowcy.net/polska/11115-facebook-klamie-antyimigrancki-protest-odbedzie-sie-zgodnie-z-planem
19.05.2015
(td)