Menu Zamknij

Ogromna liczba incydentòw wyborczych potwierdza, że pròbowano sfałszować wybory. Nie dociągnięto, ròżnica była zbyt duża.

Mimo zwycięstwa kandydata opozycji, w Polsce sfałszowano wybory prezydenckie. Ogromna ilość zagadkowych i niepokojących wydarzeń towarzyszyła procesowi wyborczemu od kilku dni. Fałszerstwo nie dało rezultatòw, ponieważ ròżnica głosòw do wyròwnania była zbyt duża. Trzeba mieć jednak świadomość istnienia zjawiska, ponieważ może mieć ono duże znaczenie podczas wyboròw do Sejmu za kilka miesięcy.

Zaczęło się od niespotykanego w historii zwiększenia liczby uprawnionych do głosowania w skali kraju. Przed wyborami prezydenckimi w dniu 10 maja 2015 r.nastąpiło drastyczne zwiększenie liczby wyborcòw. W nieco ponad miesiąc przybyło ich w Polsce około 200 tys.  Liczba uprawnionych do głosowania, podana przez Państwową Komisję Wyborczą  na dzień 8 maja 2015 r., wyniosła 30 768 394 osób. Miesiąc wcześniej, w dniu 31 marca 2015 r. prawo do głosowania posiadało 30 511 135 osób. Oznacza to, że w nieco ponad miesiąc przybyło…  257 259 osób. W dniu 11 maja 2015 r. PKW skorygowało nieco dane – liczba 30 688 570 uprawnionych do głosowania pozostaje jednak nadal zadziwiająco wysoka wobec stanu z marca 2015 r. – różnica wynosi 177 435 osób, co stanowi 1,2 proc. wszystkich głosujących. 

W dniu 18 maja Państwowa Komisja Wyborcza wystosowała dziwne pismo skierowane do przewodniczących Okręgowych Komisji Wyborczych z żądaniem podania szczegòłowych informacji o obecności mężòw zaufania w komisjach wraz z podaniem ich przynależności do komietòw wyborczych. Uzyskała tym samym informację, w ktòrych komisjach nie było mężòw zaufania opozycji.

Na dzień przed wyborami doszło do niespodziewanego odwoływania licznych członkòw i przewodniczących komisji wyborczych pod pretekstem ich uchybień – wg świadkòw i zainteresowanych – z powodu ich dociekliwości i niezależności. W Warszawie odwołano w dniu wyboròw 62 członkòw komisji! Poniżej pismo jednego z przewodniczących OKW zwolnionych w Warszawie.

W wielu komisjach następowały uchybienia w postaci wydawania wadliwych kart do głosowania, np. bez właściwych pieczęci. Mogło to prowadzić do uznania głosòw z takiej komisji za nieważne w przypadku zwycięstwa „niewłaściwego” kandydata.

W dniu wyboròw doniesiono o znacznym, pierwszym w historii wolnych wyboròw, zwiększeniu liczby bezdomnych uczestniczących w głosowaniu. Np. w  OKW nr 39 w Warszawie Śródmieście, podczas sobotniego przyjmowania materiałów i dokumentacji wyborczej okazało się, że jest znacznie więcej kart rejestru wyborców uprawnionych do głosowania, oraz kart rejestru osób dopisanych do spisu (karty żółte), a także większa liczba kart spisu wyborców do dopisania. Przybyło w ten sposòb ok. 8% wyborcòw. Zastosowano zdumiewającą metodę ich legalizacji jako adres zamieszkania podając adres siedziby Komisji Wyborczej! Tego typu sytuacja nastąpiła np. w OKW Warszawa, ul. Poznańska 6/8 Budynek Zespołu Szkół Gastronomicznych – 34 osoby – oraz w OKW Pl.Defilad – 80 osòb.

Opozycja powołała Ruch Kontroli Wyboròw, by w sposòb skoordynowany notować wszelkie naruszenia wolności wyboròw. Należy się spodziewać, że część doniesień o fałszowaniu wyboròw jest przesadzona i wyolbrzymiona przez opozycję, jednakże nawet po odsianiu zdarzeń propagandowych nadal pozostaje ogromna ilość zdarzeń budzących poważne wątpliwości.

Poniżej link do organizacji notujących nieprawidłowości, ze szczegòłowymi opisami zdarzeń.

http://solidarni2010.pl/31072-aktualizujemy-na-biezaco-biuro-interwencyjne-rkw-24-maja—wybory–porady-ostrzezenia-interwencje.html

http://www.stopfalszowaniuwyborow.pl/

 

26.05.2015 (gm)

Zespół Monitoringu Wolności Słowa